Skąd się wzięło? Zostało zaprojektowane przez projektanta Phillipe Starck'a, zainspirowanego wyglądem drewnianych krzeseł używanych na dworach w czasach Ludwika XV. Phillipe zachował dekadencki styl i poczucie estetyki pasujące do francuskich monarchów osiemnastego wieku, jednocześnie dodając mu nowoczesności poprzez użycie poliwęglanu i nadanie mu przezroczystego, krystalicznego wyglądu. To takie połączenie bogactwa i minimalizmu, które dozowane w odpowiednich ilościach, pozwoliły na stworzenie czegoś bardzo ciekawego. Nie jest to bynajmniej nowość, bo po raz pierwszy wyprodukowane zostało w 2002 roku, jednak nadal cieszy się popularnością.
Gdzie będzie pasować takie krzesło? Niemal wszędzie! Sprawdzi się zarówno do prostych, minimalistycznych jadalni, jak i do takich bardziej wytwornych. Możemy postawić go przy biurku, czy toaletce albo wykorzystać w roli stolika nocnego. Dzięki połączeniu elegancji i nowoczesności będzie pasowało do naprawdę wielu miejsc. Fajnie sprawdzi się też w niewielkich przestrzeniach, ze względu na przezroczystość, które dodaje mu lekkości i sprawia, że wizualnie zajmuje mniej miejsca.
Poniżej kilka sposobów na aranżacje z wykorzystaniem tego mebla. A na samym końcu kilka linków do sklepów, w którym możecie kupić podobne krzesła.
W jadalni
Jak widać możliwości jest sporo. Krzesła inspirowane tym projektem, możecie kupić w wielu sklepach internetowych, na przykład tu:
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9 / 10
Oprócz tych klasycznych, możemy znaleźć też wersję nieco "okrojoną", czyli bez podłokietników, która wygląda tak:
a także w rozmaitych kolorach, przy zachowanej jednocześnie transparentności, takie jak na przykład tu:
I jak podoba Wam się ten ciekawy mebel? Widzicie go u siebie czy raczej nie jest w Waszym guście? Ja myślę o tym, żeby kupić sobie takie krzesło do biurka lub toaletki, bo jako jadalniane mam już innego faworyta (ale o tym kiedy indziej).
W jadalni
W kuchni
Przy biurku
W salonie
Jako dekoracja
A może w łazience?
1 / 2 / 3 / 4 / 5 / 6 / 7 / 8 / 9 / 10
Oprócz tych klasycznych, możemy znaleźć też wersję nieco "okrojoną", czyli bez podłokietników, która wygląda tak:
a także w rozmaitych kolorach, przy zachowanej jednocześnie transparentności, takie jak na przykład tu:
I jak podoba Wam się ten ciekawy mebel? Widzicie go u siebie czy raczej nie jest w Waszym guście? Ja myślę o tym, żeby kupić sobie takie krzesło do biurka lub toaletki, bo jako jadalniane mam już innego faworyta (ale o tym kiedy indziej).
Miałam przyjemność widzieć je na żywo i siedzieć na inspirowanym krześle :)
OdpowiedzUsuńŚmiało polecam.
Marta
Dobrze wiedzieć, że oprócz walorów estetycznych, jest też wygodne :)
UsuńMoja klientka kupiła takie do naszego stołu - na żywo są widowiskowe :)
OdpowiedzUsuńWidziałam właśnie w Waszym sklepie jak świetnie Wasz piękny stół komponuje się z tymi krzesłami :)
UsuńMam takie już od bardzo dawna, wspaniale uzupełnia wnętrze a siedzi się na nim nadzwyczaj wygodnie :) Cudowny mebel!
OdpowiedzUsuńPokaż, pokaż :)
UsuńŚwietne są te krzesła i choć bardzo mi się podobają to wydaje mi się że do stylu mojego mieszkania jakoś nie bardzo by się wpasowały :(
OdpowiedzUsuńNo właśnie do mojej wizji też nie do końca pasują - na pewno nie do jadalni, ale zastanawiam się, czy nie postawić go sobie przy toaletce w sypialni.
UsuńAle wiadomo - chyba nie ma takiego mebla, który pasowałby absolutnie wszędzie ;)